- Przed tymi grobami, przed ludźmi, którzy przyszli tutaj uczcić pamięć swoich bliskich można byłoby powiedzieć: zapomnijmy o wszystkim, ale to byłoby dwulicowe. Jesteśmy zobowiązani, żeby zachować pamięć o przeszłości i będziemy to robić, niezależnie jak gorzka jest prawda - mówił Putin w czasie uroczystości w Lesie Katyńskim. Polski premier podkreślił: "Pamiętamy o zbrodni i o jej ofiarach. Pamiętamy o zbrodni popełnionej na ludziach, a także o zbrodni, którą próbowano wykonać na całym narodzie. Pamiętamy o tych, którzy oddali życie tu i w wielu innych miejscach w całej sowieckiej Rosji". Przed przemówieniami przywódcy oraz towarzyszące im delegacje wysłuchali apelu pamięci i modlitw przedstawicieli chrześcijan, żydów i muzułmanów. W Lesie Katyńskim modlili się zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita abp Sawa, Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego (luterańskiego) w Polsce Jerzy Samiec, Adam Świerblewski z Muzułmańskiego Związku Religijnego oraz biskup pomocniczy warszawski Tadeusz Pikus. - Bracia i siostry, Wy, którzy tu spoczywacie. Mówimy Wam dzisiaj - Wasza najwyższa ofiara życia nie pozostała daremna. Wasza przelana krew przyniosła owoce. Polska i Rosja są wolne - podkreślił abp Sawa, który rozpoczął modlitwy. Pamięć zamordowanych słowami Psalmu 27 i 130 oraz modlitwy za zmarłych uczcił także Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce Jerzy Samiec mówił: "Stojąc na tej ziemi cmentarnej w miejscu, gdzie tak wiele mogił, chcemy wołać do naszego Zbawiciela, by dawał nam pokój i nadzieję na życie wieczne". Hołd ofiarom oddał również Adam Świerblewski z Muzułmańskiego Związku Religijnego. - Oto przybyliśmy tu, my, ludzie wyznający różne religie, o różnych światopoglądach, by skłonić głowy nad zbiorowymi mogiłami polskich oficerów. Łączymy się wszyscy w pamięci, która trwa przez pokolenia, będziemy zawsze pamiętać o ich przerażającej ofierze życia - podkreślił Świerblewski. Jako ostatni przemówił biskup pomocniczy Archidiecezji Warszawskiej Tadeusz Pikus. - Zebrani na tym cmentarzu wołamy do Boga, by dał wieczny pokój ofiarom, okazał miłosierdzie sprawcom, zaś rodziny pomordowanych umacniał duchowo. Pragniemy złożyć hołd ofiarom pochodzących z różnych narodów, przedstawicielom różnych religii - zaznaczył biskup.