Nagranie na Instagramie udostępnił profil "touronsofyellowstone" - słowo "tourons" to połączenie angielskich słów oznaczających turystę (tourist) i idiotę (moron). Autorzy bloga piętnują nieodpowiedzialne zachowania osób odwiedzających park Yellowstone, jak m.in. śmiecenie, zbaczanie z wyznaczonych ścieżek i niepokojenie zwierząt. Do jednej ze skandalicznych sytuacji doszło na początku sierpnia nieopodal źródła termalnego Grand Prismatic. Niedźwiedzie tuż obok ludzi. "Apele nic nie dały" "Mama grizzly i jej dwa młode. Mówiłam ludziom, żeby odeszli, ale nikt się nie poruszył. Starałam się, jak mogłam, ale nic do nich nie docierało. Ostatecznie musieliśmy iść dalej, a grupa coraz bardziej zbliżała się do zwierząt" - napisała turystka, która uchwyciła moment, gdy inni spacerowicze podeszli zbyt blisko zwierząt. Na materiale widać, że w przypadku niektórych osób od niedźwiedzicy dzielą ich centymetry. Portal Insider zwaraca uwagę, że użytkownicy nie szczędzili negatywnych opinii w komentarzach: "Jestem po stronie zwierząt, niech ludzie się nauczą na własnej skórze. Nagrody Darwina dla każdego", "w tym parku jest po prostu za dużo ludzi", "każda z tych osób powinna mieć dożywotni zakaz wstępu na tereny parków" - grzmią internauci. Park ostrzega turystów. "Trzymaj się od nich z daleka" Przedstawiciele Parku Yellowstone nie odpowiedzieli na pytania dziennikarzy dotyczące incydentu. Jednak w przeszłości zarządzający terenem wielokrotnie apelowali o zachowanie szczególnej ostrożności przy kontaktach z niedźwiedziami. "Wszystkie tereny Yellowstone to siedliska niedźwiedzi. Chroń siebie i zwierzęta: Zawsze trzymaj się od nich w odległości co najmniej 93 metrów i nigdy nie zbliżaj się do niedźwiedzi w celu zrobienia zdjęcia" - wskazywały władze parku na początku sierpnia. Wśród innych wytycznych podano m.in. noszenie gazu pieprzowego na niedźwiedzie i umiejętność jego użycia, a także kategoryczny zakaz dokarmiania zwierząt oraz trąbienia na niedźwiedzie podczas podróży autem. "W przypadku gdy zwierzę stanie się agresywne w stosunku do ludzi, będzie trzeba je uśmiercić" - przypomnieli przedstawiciele parku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!