Miejscowe służby informują we wtorek, że sytuacja jest krytyczna, bo do wielu miasteczek i górskich osad od trzech dni nie można dojechać. Drogi zablokowane są z powodu zasp oraz wysokiego zagrożenia lawinowego. W niektórych rejonach osiągnęło ono najwyższy poziom. W Górnej Adydze najbardziej zagrożona jest dolina Vallelunga, gdzie lawina zagraża hotelowi Langtauferer, w którym przebywa około stu turystów. Zostali oni przeniesieni do nowej części budynku hotelowego, uznanej za bezpieczniejszą. Strażacy ogłosili, że bardzo prawdopodobne jest to, że podjęta zostanie decyzja o ewakuacji ludzi śmigłowcami. Droga dojazdowa w tym rejonie jest zamknięta. Wielu turystów, zablokowanych w ośrodkach górskich i pensjonatach oczekuje od niedzieli na otwarcie drogi w Val Senales. W północno-zachodniej części Górnej Adygi zagrożenie lawinowe zakwalifikowano jako "bardzo silne", czyli piątego stopnia. Kilka lokalnych dróg zamkniętych jest w Piemoncie. Poprawiła się nieco sytuacja w rejonie miejscowości Valtournenche i Breuil-Cervinia w Dolinie Aosty, gdzie przejezdna jest już zamknięta w ostatnich dniach droga. Opady śniegu w Val Venosta w Dolomitach przekroczyły historyczne rekordy sprzed prawie 30 lat. Z Rzymu Sylwia Wysocka