Niemiecki Związek Nauczycieli oraz Stowarzyszenie Niemieckich Filologów ostrzegają, że opłacani przez tureckie ministerstwo edukacji nauczyciele, wysłani do niemieckich szkół publicznych, zamiast uczyć tureckiej kultury i języka ojczystego, prowadzą polityczną propagandę. Przewodniczący Związku Nauczycieli z Badenii Wirtembergii Doro Motitz powiedział dziennikarzowi "Die Welt", że w chwili obecnej zajęcia te całkowicie wymknęły się spod niemieckiego nadzoru szkolnego i sytemu prawnego. Przewodniczący Stowarzyszenia Filologów Heinz-Peter Meidinger zażądał natychmiastowego zakazu prowadzenia takich zajęć w niemieckich szkołach publicznych, bowiem wywierają one negatywny wpływ na proces integracji tureckiej młodzieży w Niemczech. Od 40 lat turecka społeczność ma prawo do nauki swojego języka w szkołach publicznych, jako języka dodatkowego.