Według agencji Anadol, turecka prokuratura wydała łącznie nakazy aresztowania 71 kapitanów i dwóch pułkowników tureckich sił powietrznych. Inne tureckie media podały, że w sumie aresztowano w czwartek dwustu wojskowych i cywilów, których oskarża się o wspieranie Fethullaha Gulena. Muzułmański duchowny przybywający na emigracji w Stanach Zjednoczonych jest - zdaniem Ankary - odpowiedzialny za zorganizowanie lipcowego zamachu stanu w Turcji. Sam Gulen zaprzecza, jakoby miał coś wspólnego z puczem. Do tej pory w związku ze śledztwem prowadzonym w tej sprawie zostało w Turcji aresztowanych 35 tysięcy osób, a ponad 100 tysięcy zwolniono z pracy lub zawieszono w obowiązkach. Czystki przeprowadzono głównie w wojsku, policji, sądownictwie, edukacji i mediach. Licząc ostatnie zatrzymania łącznie aresztowano w Turcji ponad trzystu lotników. Rząd w Ankarze rozważa różne plany działania na wypadek nagłego braku pilotów w tureckich siłach powietrznych. Jeden z nich przewiduje przywrócenie do pełnienia obowiązków tych, którzy odeszli do lotnictwa cywilnego.