Turecka interwencja w Syrii. USA wyrażają "zdecydowany sprzeciw"
Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec tureckiej interwencji w Syrii - oświadczył szef Pentagonu Lloyd Austin w rozmowie telefonicznej ze swym tureckim odpowiednikiem Hulusi Akarem. Przedstawiciel władz w Waszyngtonie "wezwał do deeskalacji" i powstrzymania "nowej tureckiej operacji wojskowej" w pogrążonej w wojnie domowej Syrii.

Lloyd Austin w rozmowie telefonicznej z Akarem złożył także kondolencje z powodu ataku terrorystycznego z 13 listopada w Stambule.
"Wyraził również zaniepokojenie eskalacją działań w północnej Syrii i Turcji, w tym niedawnymi nalotami, z których część bezpośrednio zagrażała bezpieczeństwu personelu USA, współpracującemu z lokalnymi partnerami w Syrii w celu pokonania Państwa Islamskiego" - napisano w komunikacie.
"Sekretarz Austin wezwał do deeskalacji i podzielił zdecydowany sprzeciw Departamentu wobec nowej tureckiej operacji wojskowej w Syrii" - podkreślono.
Turcja. "Możemy w każdej rozpocząć operację lądową w Syrii"
W środę rzecznik i doradca prezydenta Turcji Ibrahim Kalin oświadczył, że wojska tureckie mogą w każdej chwili rozpocząć operację lądową w Syrii. "Operacje można przeprowadzać na różne sposoby. Może to być jutro, w przyszłym tygodniu lub w dowolnym momencie" - powiedział Kalin.
Kilka dni temu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan stwierdził, że Rosja zobowiązała się w 2019 roku do oczyszczenia syryjskiego miasta Kobani z terrorystów, ale "nie była w stanie tego zrobić, więc Turcja zrobi to sama".