Wcześniej turecki rząd, który ma swe korzenie w islamie politycznym, zniósł zakaz hidżabu - przepisanego religią zasłaniania włosów - dla studentek uniwersyteckich i urzędniczek państwowych. Zakazy te wyrastały ze świeckich założeń republiki tureckiej powstałej w 1923 roku na gruzach imperium osmańskiego. "Nasze studentki tęskniły" za końcem zakazu - powiedział wieczorem w poniedziałek, po posiedzeniu gabinetu, na którym zaakceptowano zmianę, wicepremier Bulent Arinc. - Zmiana dotyczy uczennic szkół ponadpodstawowych, nie podstawówek - zaznaczył we wtorek w telewizji minister edukacji narodowej Nabi Avci. - Od klasy piątej wzwyż każda dziewczynka może nosić zasłonę - dodał. Zgodnie ze zwyczajami muzułmańskimi dziewczęta osłaniają włosy chustą, kiedy osiągną wiek pokwitania. Zniesienie zakazu hidżabu dla pracownic sektora publicznego i studentek miało miejsce w 2013 roku, po latach nacisków zwolenników zasłaniania włosów. Zakaz uważany był, nawet przez część niewierzących, za ograniczanie praw człowieka. Przeciwnicy hidżabu mówią, że prezydent Recep Tayyip Erdogan usiłuje zrobić z Turków pobożnych muzułmanów poprzez system edukacji i podważyć laickość państwa zapisaną w konstytucji. Zniesienie zakazu należy do szerzej zakrojonych reform oświatowych, w ramach których w Turcji w ostatnich pięciu latach podwojono liczbę szkół wyznaniowych. Laicka opozycja w parlamencie stanowczo sprzeciwiała się liberalizacji zasad i zezwoleniu na hidżab w szkołach, widząc w tym zamach na świeckość podstaw państwa stworzonych przez Mustafę Kemala Ataturka. Jeden z liderów laickiej Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP), głównej siły opozycyjnej, skrytykował zniesienie zakazu jako zmianę "ideologiczną, a nie pedagogiczną" i zapowiedział, że zaskarży ją do trybunału konstytucyjnego. - Społeczeństwo tureckie zapędzane jest do średniowiecza poprzez wykorzystywanie religii - przytoczył słowa Kamurana Karacy, prezesa związku zawodowego nauczycieli Egitim-Sen, dziennik "Hurriyet". Karaca powiedział, że będzie to "traumatyczne" dla świeckiego kraju, jakim jest Turcja. Według badań około dwie trzecie Turczynek nosi zasłonę. Od dojścia do władzy w 2002 roku Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) nie zaprzestała walki o noszenie hidżabu. Zasłonę nosi przeważająca większość małżonek i córek tureckich przywódców.