Agencja EFE pisze o 26 ofiarach śmiertelnych. Narodowości imigrantów nie podano. Wciąż trwa akcja ratunkowa po wypadku, do którego doszło na wodach międzynarodowych. Od wielu miesięcy rośnie fala uciekinierów, głównie z Syrii, Afganistanu i Afryki, którzy próbują przedostać się, w niebezpiecznych warunkach, przez Morze Egejskie na wyspy greckie, które są bramą do Unii Europejskiej. Często dochodzi do utonięć. Za przeprawę z tureckiego Bodrum na grecką wyspę Kos - jedną z najkrótszych dróg morskich z Turcji do UE - każdy kandydat, jak podaje agencja AFP, płaci ponad 1000 dolarów. Władze tureckie podają, że uratowały około 42 tysięcy ludzi na morzu od początku bieżącego roku.