W mieszkaniu, do którego w nocy weszli policjanci, zarekwirowano broń i granaty. Operację przeprowadzono po otrzymaniu informacji od zatrzymanego w Stambule obywatela Azerbejdżanu. Jak podaje Anatolia, miał on przewieźć dwóch podejrzanych do Ankary i powiedzieć śledczym, że mężczyźni byli bliscy dokonania zamachu. Tureckie władze wielokrotnie oskarżały dżihadystów z IS o przeprowadzanie ataków terrorystycznych w Turcji, w tym o zamach na głównym lotnisku w Stambule, w którym w czerwcu ub.r. zginęło ponad 40 osób i o atak na klub nocny w noc sylwestrową, w którym śmierć poniosło 39 osób. Agencja Reutera zauważa, że do najnowszej operacji wymierzonej w bojowników IS doszło przed niedzielnym kongresem rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), na którym prezydent Recep Tayyip Erdogan ma zostać przewodniczącym ugrupowania.