Burmistrz dzielnicy Yenimahalle, Fethi Yasar, potwierdził, że eksplozja spowodowana była najprawdopodobniej wyciekiem gazu. W wyniku eksplozji zawaliły się dwa z czterech pięter budynku, w którym pracowało do 80 osób - wyjaśnił Yasar. Niektórzy pracownicy mogą nadal znajdować się pod gruzami - dodał burmistrz. Niektóre media poinformowały, że w budynku swoją siedzibę miało kilka małych firm, a inne twierdzą, że mieścił on fabrykę generatorów.