Wczoraj w wyniku działań armii tureckiej miało zginąć ponad 30 terrorystów z Państwa Islamskiego. W nocy doszło też do jednego z najintensywniejszych od tygodni nalotów na nieformalną stolicę islamistów, Rakkę w Syrii. Według zazwyczaj dobrze poinformowanego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, doszło do ponad 35 bombardowań, w których zginęło co najmniej 13 cywilów i 5 terrorystów. Nie wiadomo, czy ataki przeprowadziło lotnictwo syryjskie, rosyjskie czy międzynarodowej koalicji.