Operacja została przeprowadzona po przyznaniu się przez powiązaną z PKK organizację bojową Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK) do sobotniego podwójnego zamachu bombowego w Stambule, w którym zginęły 44 osoby, w tym 36 policjantów. 198 zatrzymanych to członkowie prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), drugiej co do wielkości partii opozycyjnej w parlamencie. W niedzielnym oświadczeniu HDP "ostro potępiła" zamach w Stambule i przekazała kondolencje rodzinom ofiar. Przywódcy HDP i kilka tysięcy członków tej partii zostało aresztowanych w ramach czystek po nieudanej próbie puczu w lipcu bieżącego roku. Prezydent Recep Tayyip Erdogan uważa, że HDP ma ścisłe powiązania z PKK i dał do zrozumienia, że nie uważa tej organizacji za legalnego interlokutora i określił jej członków jako "terrorystów". W niedzielę tureckie lotnictwo przeprowadziło naloty na cele PKK w Północnym Iraku, niszcząc kwaterę główną bojowników oraz okoliczne stanowiska ogniowe oraz kryjówki.