Postanowienie sądu, które zostało przesłane instytucji nadzorującej nadawców radiowo-telewizyjnych (RTUK), dotyczy wszystkich tureckich mediów, w tym internetu.Za złamanie tego polecenia grozi grzywna lub zakaz nadawania - podała agencja AFP, nie precyzując jednak, jak długo zakaz nadawania miałby być utrzymany. Opozycja w Turcji i organizacje pozarządowe systematycznie zarzucają rządzącym ataki na wolność słowa. Jak powiedział we wtorek dziennikarzom prezydent Turcji Abdullah Gul, w sprawie uwolnienia zakładników "zostały podjęte olbrzymie wysiłki". "Robimy maksymalnie, co możemy" - oświadczył. Z kolei premier Recep Tayyip Erdogan skrytykował irackie władze za niezdolność zapewnienia bezpieczeństwa tureckiemu personelowi dyplomatycznemu w Mosulu. "Misje dyplomatyczne mają rękojmię państwa przyjmującego. Irackie władze centralne nie podołały zadaniu" - oświadczył Erdogan na cotygodniowym spotkaniu z deputowanymi swej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). ISIL zaatakował turecki konsulat W ubiegłym tygodniu radykalni islamiści z sunnickiej organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) rozpoczęli w Iraku ofensywę na szeroką skalę. W jej trakcie opanowali turecki konsulat w Mosulu i uprowadzili konsula wraz z 48 osobami, w tym trojgiem dzieci i członkami tureckich sił specjalnych. W czwartek bojownicy ISIL wypuścili 31 Turków uprowadzonych dwa dni wcześniej; byli to kierowcy ciężarówek cystern z olejem dla elektrowni w Mosulu. Ostatnie porwania ożywiły polemikę, w której oskarża się rząd o powiązania z najbardziej radykalnymi grupami rebelianckimi zaangażowanymi w wojnę przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara el-Asada, w tym właśnie ISIL. Władze w Ankarze kategorycznie zaprzeczają, jakoby miały jakiekolwiek związki z takimi ugrupowaniami lub kiedykolwiek im pomagały. ISIL jest obecny na północy Syrii, na obszarach kontrolowanych przez rebeliantów walczących z reżimem w Damaszku, oraz na zachodzie Iraku w prowincji Anbar. Dąży do utworzenia na tych terenach własnego sunnickiego islamistycznego państwa. W ubiegłym tygodniu bojownicy ISIL opanowali znaczne obszary północnego Iraku, w tym dwumilionowe miasto Mosul. (PAP)