Rząd ogłosił projekt ustawy bezpośrednio po bezprecedensowej czystce w tureckiej policji, która prowadzi dochodzenie w sprawie przypadków korupcji na wielką skalę, m.in. wśród osobistości zbliżonych do gabinetu Recepa Tayyipa Erdogana. Przegłosowana w sobotę rano ustawa dotyczy reformy Wysokiej Rady Sędziów, która odpowiada za nominowanie i awanse sędziów oraz prokuratorów. Przyjęta ustawa daje ministrowi sprawiedliwości decydującą rolę przy mianowaniu sędziów oraz prokuratorów. Przed głosowaniem szef rządu ogłosił zamrożenie fragmentów tekstu, które wywołują największe kontrowersje. Podczas trwającej ok. 20 godzin zaciętej debaty parlamentarnej dwukrotnie doszło do bójek między posłami z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) a deputowanymi opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP). Według agencji EFE do szpitala trafiło trzech deputowanych, w tym jeden ze złamanym nosem. Agencja Reutera odnotowuje, że walka o kontrolę nad Wysoką Radą Sędziów jest w centrum konfliktu między premierem a wpływowym islamskim duchownym Fetullahem Gulenem. Erdogan pośrednio oskarża Gulena o utworzenie "państwa w państwie" i wykorzystywanie wpływów w sądownictwie i policji do dyskredytowania rządu. Opozycja skrytykowała projekt, twierdząc, że jest on niezgodny z konstytucją, a jego jedynym celem jest umożliwienie rządowi powstrzymania śledztw, które mu zagrażają. CHP informowała w czwartek, że jeśli ustawa zostaje przyjęta, partia odwoła się do trybunału konstytucyjnego.