W sumie, według najnowszych danych, które pojawiły się już w nocy, na pokładzie maszyny było 183 pasażerów i członków załogi. Wcześniej podawano, że 177. Zdaniem tureckich mediów, na pokładzie znajdowało się 12 dzieci. Samolot linii Pegasus Airlines leciał z Izmiru. Po wylądowaniu na lotnisku w Stambule, gdzie padał ulewny deszcz, maszyna nie utrzymała kursu i wpadła w poślizg, po czym wypadła z pasa startowego. Gubernator Stambułu Ali Yerlikaya informował wcześniej, że hospitalizacji wymagało 120 osób. Wyjaśnił, że do wypadku doszło około godz. 18.30, a samolot nie utrzymał się na pasie startowym z powodu złych warunków pogodowych i po opuszczeniu pasa przemieszczał się jeszcze ok. 50-60 metrów, po czym stoczył się 30-40 metrów po zboczu wzgórza, na którym usytuowane jest lotnisko. Samolot po wypadnięciu z pasa startowego rozpadł się na trzy części, przy czym część przednia oderwała się całkowicie od kadłuba. W akcji ratunkowej brało udział ponad 100 oddziałów, w tym ekipy rządowej agencji ds. katastrof, straż pożarna, karetki pogotowia i policja.