Przedstawiciel Bractwa w Londynie powiedział w sobotę, że władze Kataru zwróciły się do siedmiu przywódców tej organizacji, by opuścili kraj. Prośba była efektem nacisków ze strony sąsiadów Kataru z regionu Zatoki Perskiej o niewspieranie islamistów - pisze agencja Reutera. Przyjęcie przez Turcję kierownictwa Bractwa zaproponował w poniedziałek prezydent Erdogan, który deklarację taką złożył w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Kataru, gdzie był z oficjalną wizytą. Katar i Turcja są jedynymi państwami w regionie popierającymi Bractwo Muzułmańskie po tym, jak egipskie wojsko obaliło w zeszłym roku wywodzącego się z tej organizacji prezydenta Mohammeda Mursiego. Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i inne państwa Bliskiego Wschodu postrzegają Bractwo jako zagrożenie. W grudniu 2013 roku nowe władze Egiptu uznały Bractwo Muzułmańskie za organizację terrorystyczną.