Turecka lira straciła w tym roku ponad 40 proc. swojej wartości w stosunku do dolara amerykańskiego, co czyni ją najgorszą ze wszystkich walut rynków wschodzących. Zgodnie z dekretem prezydenckim wydanym w środę, przyjęto rezygnację Lutfiego Elvana. Erdogan mianował jego zastępcę, Nureddina Nebatiego, nowym ministrem finansów. Jego poprzednik pełnił tę funkcję od listopada 2020 roku, kiedy to został powołany po rezygnacji zięcia Erdogana, Berata Albayraka. Turecki Bank Centralny interweniuje W środę Turecki Bank Centralny interweniował na rynkach, aby wesprzeć gwałtownie spadającą lirę, która straciła prawie 30 proc. na wartości w stosunku do dolara w ciągu zaledwie miesiąca. Pod naciskiem Erdogana, oficjalnie niezależny bank centralny Turcji obniżył w listopadzie stopę procentową po raz trzeci w ciągu niespełna dwóch miesięcy. Uczyniło to pomimo inflacji zbliżającej się do 20 proc. - cztery razy więcej niż zakładał rząd. Erdogan uważa, że wysokie stopy procentowe powodują wysoką inflację i nalega, aby utrzymać stopy na niskim poziomie. Waluta Turcji osiągnęła kolejny rekordowo niski poziom. Ponad 14 lirów trzeba zapłacić za jednego dolara. Nie pomogła interwencja banku centralnego, który zdecydował się sprzedać rezerwy. Trzech prezesów banku centralnego Od 2019 roku Erdogan zwolnił trzech prezesów banku centralnego, którzy sprzeciwili się jego polityce obniżania stóp procentowych. Prezydent, oskarża o kłopoty liry cudzoziemców "sabotujących gospodarkę Turcji" i ich zwolenników w kraju. Erdogan uważa, że niższe stawki będą zwalczać inflację, pobudzać wzrost gospodarczy, napędzać eksport i tworzyć miejsca pracy. We wtorek dane pokazały, że turecka gospodarka wzrosła o 7,4 proc. w trzecim kwartale w porównaniu z rokiem poprzednim, ale analitycy uważają, że wzrost ten może być krótkotrwały z powodu wysokiej inflacji i załamania waluty. Niezadowolenie społeczne Słabsza waluta oznacza, że PKB per capita w dolarach spadło, a inflacja oscyluje już wokół 20 proc. Turecki urząd statystyczny ogłosi w piątek dane o inflacji za listopad. Tymczasem rośnie niezadowolenie społeczne. W zeszłym tygodniu demonstranci protestowali przeciwko polityce gospodarczej w Stambule i Ankarze, podczas gdy główna opozycyjna Republikańska Partia Ludowa planuje w sobotę wiec w południowym mieście Mersin przed przedterminowymi wyborami.