Na zdjęciach pokazywanych w mediach widać autokar w płomieniach, a następnie jego spalony wrak otoczony przez służby ratunkowe. Wśród ofiar śmiertelnych są dzieci - podała prywatna agencja prasowa Dogan. Według niej, ciężarówka uczestnicząca w wypadku miała zagraniczną rejestrację. Kobieta, która jechała autokarem, powiedziała agencji Anatolia, że w chwili zderzenia większość pasażerów spała. Według niej, najpierw "nastąpiła eksplozja, wybite zostały wszystkie szyby", a potem pojazd zaczął się palić. "Ci, którym udało się uciec, uratowali się, inni spłonęli żywcem" - dodała. W Turcji często dochodzi do wypadków drogowych. Według tureckiej telewizji publicznej, w 2017 r. na drogach życie straciło 3530 osób.