441 demonstrantów trafiło do aresztów w Stambule, 56 - w Ankarze. To informacje podane przez tamtejsze stowarzyszenia adwokatów.Pięć tureckich central związkowych ogłosiło na dziś strajk i nawołuje do masowych demonstracji. Przez całą niedzielę przeciwnicy szefa rządu, do niedawna okupujący park Gezi, ścierali się z policją na ulicach Stambułu.W internecie pojawiają się doniesienia anonimowych świadków zamieszek. Powołują się oni na źródła medyczne i informują, że rannych jest o wiele więcej, niż podają tureckie służby państwowe. Lekarze podejrzewają, że policja dodaje kwasu do wody i gazu, rozpylanego na demonstrantów. Według lekarzy, wskazywałyby na to poparzenia na skórze rannych, które nie powinny pojawiać się po zwykłym gazie.