Prodemokratyczna opozycja domagała się rozwiązania RCD po tym, gdy w rezultacie kilkutygodniowych społecznych protestów Ben Ali zrezygnował 14 stycznia ze stanowiska prezydenta i zbiegł z kraju. Wydarzenia w Tunezji spowodowały aktywizację ruchów wolnościowych w innych państwach arabskich. Działalność RCD została zawieszona 6 lutego na mocy decyzji ministra spraw wewnętrznych.