"La Presse" poinformowała o tym we wtorek wieczorem na swej stronie internetowej; wywiad Marzukiego ma się ukazać w wydaniu środowym. Prezydent Tunezji powiedział, że oferta azylu mogłaby dotyczyć także współpracowników Asada. Associated Press pisze, że wybór Tunezji jako miejsca, w którym Asad mógłby otrzymać azyl, byłby zaskakujący, ponieważ jest to pierwszy kraj arabski, w którym obalono autokratycznego prezydenta. Od 11 miesięcy trwa w Syrii rewolta przeciw władzy Asada, zwalczana przez siły reżimowe. Według opozycji w represjach zginęło co najmniej 7600 ludzi.