Maszyna uderzyła we wzgórze w dzielnicy Tunisu Nahli. - To był duży pasażerski samolot - powiedział jeden ze świadków. W momencie katastrofy pogoda była mglista i deszczowa. Tuż przed katastrofą pilot sygnalizował problemy z maszyną. Wieża kontroli lotów straciła kontakt z pilotem kilka sekund przed katastrofą. Samolot leciał z Kairu do Tunisu. Trwa akcja ratunkowa.