Wszystkim aresztowanym postawiono zarzuty przynależności do mafii, handlu narkotykami, a także morderstwa. Klan ten kontrolował peryferyjną neapolitańską dzielnicę - Barra. Policja zauważyła, że choć od dawna wiadomo, że kobiety pełnią ważne funkcje w klanach neapolitańskiej mafii, to jednak po raz pierwszy zatrzymano trzy siostry kierujące gangiem. 33-letnia Lena Aprea była zdaniem śledczych "rzeczniczką" mafijnej rodziny. 41-letnia Giuseppina twardą ręką kontrolowała przepływ pieniędzy, a starsza od niej o 6 lat Patrizia skrupulatnie prowadziła księgi. Zgodnie ze zwyczajami panującymi w Neapolu kobiety, przewożone do więzienia, gdzie przebywa już ich brat, były żegnane owacją przez najbliższych, wśród nich dzieci, a także przyjaciół.