Pięć osób zostało ponadto poparzonych w stopniu lekkim. Ratownicy twierdzą, że bilans mógł być bardziej tragiczny, ale pomocy płonącej jednostce udzielił m.in. znajdujący się w pobliżu siostrzany statek. 51-metrowy trawler znajdował się na Morzu Rossa, ok. 600 km na północ od amerykańskiej stacji naukowej McMurdo, gdy wysłał sygnał o pomoc. Pożaru dotychczas nie opanowano; statek prawdopodobnie tonie - wynika z informacji nowozelandzkiego centrum koordynacji akcji ratowniczej. Ogień najpewniej pojawił się w kajutach, po czym rozprzestrzenił się na maszynownię i znajdujący się na statku zakład przetwórstwa ryb. Ewakuowana załoga ma zostać przetransportowana na pokład amerykańskiego statku badawczego Nathaniel B. Palmer, a następnie do amerykańskiej stacji naukowej.