Grupa ratownicza HUSAR Poland - 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i osiem wyszkolonych psów od wtorku po południu rozpoczęła poszukiwania ludzi uwięzionych pod gruzami w tureckim mieście Besni, gdzie wskutek trzęsienia ziemi zawaliło się blisko trzydzieści domów. Dotychczas polskim strażakom udało się ocalić 11 osób. "Kolejna dobra informacja z Turcji. Uwolniona 11 osoba przez Polskich ratowników !!!! Brawo jesteśmy z was dumni" - napisał przed godz. 9 gen. Andrzej Bartkowiak, komendant PSP. Polacy współpracują z grupą z Bułgarii - Już nie jesteśmy sami, dołączyła do nas grupa z Bułgarii. Mamy wspólną bazę operacji, zawiązaliśmy na miejscu sztab koordynujący i współpracujemy - powiedział oficer łącznikowy działającej w Besni grupy HUSAR Jakub Siczek. - Obecnie w strefie mamy jedną ekipę ratownicza, która walczy o uratowanie jedenastej osoby. Kolejne dwa zespoły rozpoznania udały się w inne części miasta, żeby wskazać ewentualne kolejne miejsca poszukiwań i pomocy uwięzionym - mówił wcześniej oficer. - Cały czas próbujemy uratować tę jedenastą osobę, pracujemy już kilka godzin ze względu na bardzo utrudniony dostęp do niej - dodał. W rozmowie z Polsat News powiedział, że z uwięzioną osobą jest kontakt, jest ona w stanie stabilnym. Wśród wyzwań, przed którymi stoją strażacy wymienił m.in. braki prądu i paliwa, zrozpaczonych mieszkańców, którzy błagają, by zostawić aktualną pracę i ratować ich rodzinę oraz trudne warunki pogodowe. Pytany o warunki pogodowe na miejscu w nocy zaznaczył, że bardzo dużą przeszkodą i utrudnieniem w prowadzeniu akcji ratowniczej jest temperatura, która utrzymuje się na poziomie minus pięciu stopni Celsjusza. - Oprócz tego wieje silny wiatr i przez to odczuwalna temperatura jest znacznie niższa - zaznaczył strażak. Działania HUSAR Poland wspiera pięciu członków Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej. Do Turcji poleciała również grupa wojskowych medyków z Polski. Przywieźli ze sobą niezbędny sprzęt medyczny do utworzenia szpitala polowego. Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii W poniedziałek Turcję i Syrię nawiedziły trzęsienia ziemi, powodując ogromne zniszczenia na kilkusetkilometrowym odcinku od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir. Według ostatnich danych, liczba ofiar śmiertelnych kataklizmu wzrosła do ponad 16 tys. osób.