Jak pokazały tureckie telewizje, czterolatka o imieniu Ayda była przytomna. Jej wyciągnięciu spod gruzów towarzyszyły wiwaty ratowników. Ayda oraz jej matka Fidan były poszukiwane pod gruzami budynku od czterech dni. Los matki nie jest znany. - Nasza córka Ayda została uratowana spod gruzów po 91 godzinach - oznajmiła na Twitterze turecka agencja zarządzania kryzysowego AFAD. Dzień wcześniej spod pozostałości zawalonego budynku w Izmirze ratownicy zdołali wyciągnąć trzyletnią dziewczynkę o imieniu Elif. Spędziła ona pod gruzami 65 godzin. Po uwolnieniu została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie jeszcze w sobotę (31 października) trafiły jej dwie siostry, brat i matka. Jedno z dzieci zmarło na skutek odniesionych obrażeń. Bilans trzęsienia ziemi We wtorek liczba ofiar śmiertelnych piątkowego trzęsienia ziemi w Turcji nieopodal Izmiru wzrosła do 102. Ratownicy nadal przeszukują zawalone budynki. Piątkowe trzęsienie ziemi o magnitudzie sięgającej 7 było najtragiczniejszym w Turcji od 2011 roku, kiedy w mieście Wan na wschodzie kraju zginęło ponad 600 osób.