Irański sztab kryzysowy podał, że nikt nie zginął w trzęsieniu ziemi. Jego przedstawiciel Morteza Akbarpur powiedział, że epicentrum wstrząsów znajdowało się na pustyni, w pobliżu której nie ma skupisk ludności. Wcześniej jednak irańska telewizja państwowa informowała o 40 ofiarach śmiertelnych. Także przedstawiciele pakistańskich władz podali, że w Pakistanie zginęło co najmniej pięć ofiar. Trzy kobiety i dwoje dzieci zginęło, gdy zawalił się ich dom w prowincji Beludżystan - poinformowano. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w irańskim mieście Sarawan. Nie odnotowano tam poważnych zniszczeń. Zapewniono, że normalnie pracuje elektrownia atomowa w Buszerze. Według irańskiej telewizji w okolicach epicentrum nie działają jednak telefony ani sieć energetyczna. Wstrząsy miały siłę 7,8 w skali Richtera i - jak podaje agencja Reutera - były odczuwane na Bliskim Wschodzie oraz w stolicy Indii, Delhi. Wcześniej amerykańskie służby geologiczne USGS podały, że trzęsienie ziemi miało siłę 8 w skali Richtera, a według irańskich sejsmologów - 7,5.