"Zaczęliśmy ten ryż sprzedawać, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ulegnie zepsuciu, jeśli będziemy go dłużej trzymać w magazynach" - oświadczył w niedzielę rzecznik nepalskiego Towarzystwa Spożywczego Pawan Kumar Karki. Bangladesz i Chiny podarowały Nepalowi po trzęsieniu ziemi z 25 kwietnia ub. roku ponad 10 tysięcy ton ryżu, ale tylko 2 600 ton władze zdołały rozdać rodzinom dotkniętym klęską żywiołową, a 3 400 ton wysłano do regionu Karnali - najsłabiej rozwiniętej części Nepalu, gdzie panował najbardziej dotkliwy głód. Część ryżu pochodzącego z pomocy zagranicznej rząd wykorzystał do opłacania w naturze robót publicznych przy usuwaniu skutków trzęsienia ziemi. Resztę podarowanego ryżu, około 4 500 ton, nepalski rząd postanowił sprzedać ludności Katmandu po 0,38 dolara za kilogram. Tysiące ofiar trzęsienia ziemi Ofiary trzęsienia ziemi w Nepalu z kwietnia ub. roku to ok. 9 tys. zabitych i ok. 21 tys. rannych. Tylko 6 tys. rodzin na 800 tys. poszkodowanych otrzymało dotąd od rządu środki na odbudowę swych domostw.