Epicentrum wstrząsów znajdowało się w odległości 33 km na północny zachód od miasta La Union, w pobliżu wybrzeża Pacyfiku, na granicy między stanami Guerrero i Michoacan. Wstrząsy były odczuwalne w odległej o 325 km stolicy Meksyku - mieście Meksyk, gdzie ludzie wybiegali z budynków na ulice. Po ustąpieniu wstrząsów wszystko wróciło do normy. Trzęsienia ziemi są w Meksyku dość częstym zjawiskiem bowiem kraj ten leży na aktywnym sejsmicznie "ognistym kręgu" otaczającym Pacyfik.