Drżenie ziemi było odczuwalne w całym mieście i wywołało niepokój. Nikt nie odniósł obrażeń, ale w wielu domach mieszkańcy mocno odczuli wstrząs. Ludzie dzwonili na policję i do straży pożarnej, by upewnić się, że rzeczywiście doszło do trzęsienia. Krajowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii poinformował, że to najsilniejszy wstrząs sejsmiczny od pięciu wieków. Naukowcy tłumaczą, że to trzęsienie pochodzenia "alpejskiego". Jego epicentrum znajdowało się na głębokości 56 km. Jedyną konsekwencję wstrząsu w mieście, którego ludność nie zna aktywności sejsmicznej, są opóźnienia w kursowaniu pociągów. Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)