W związku ze wstrząsami japońska agencja meteorologiczna wydała ostrzeżenie przed możliwą falą tsunami na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokkaido. Według rosyjskiego centrum sejsmologicznego w Jużnosachalińsku, wstrząsy zarejestrowane około godziny 13.30 czasu miejscowego (4.30 czasu polskiego) miały siłę 6,8 stopnia w otwartej skali Richtera. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w Cieśninie Tatarskiej. Ofiara śmiertelna to mieszkanka leżącego na południu wyspy miasta Newelsk - poinformowało regionalne przedstawicielstwo Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Jest też co najmniej dwóch rannych. Miasto zostało pozbawione prądu, a jego mieszkańcy schronili się w domach. Gubernator obwodu sachalińskiego Iwan Małachow powiedział, że w kilku budynkach Newelska zarwały się dachy i zawaliły kominy. Zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą. Po wstrząsach na Morzu Japońskim wystąpiła około 30-centymetrowa fala tsunami, która dotarła do wybrzeży Japonii. Japońska agencja meteorologiczna wydała ostrzeżenie dla zachodniego wybrzeża wyspy Hokkaido, jednak po krótkim czasie je odwołała. Nieco później okolice Sachalinu nawiedziło także drugie trzęsienie ziemi o mniejszej sile, 5,9 stopnia w skali Richtera - podała japońska agencja meteorologiczna.