"Szanowny Panie Prezydencie, z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło rejon Morza Egejskiego i fali tsunami, która zalała wybrzeża prowincji Izmir, powodując ogromne straty i zniszczenia" - zwrócił się Andrzej Duda do prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w kondolencjach opublikowanych na stronie kancelarii. "Proszę przyjąć szczególne wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich ofiar oraz wszystkich poszkodowanych" - napisał Duda. Zwracając się z kolei do prezydent Grecji Ekaterini Sakielaropulu, przekazał, że z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło rejon Morza Egejskiego, a zwłaszcza wyspę Samos. "W imieniu Narodu Polskiego i własnym składam na ręce Pani Prezydent wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich wszystkich poszkodowanych" - napisał. Prezydent zapewnił również prezydenta Turcji i panią prezydent Grecji, że w tych trudnych chwilach Polska i Polacy są w szczególny sposób solidarni z oboma narodami. W piątek trzęsienie ziemi nawiedziło turecką prowincję Izmir i grecką wyspę Somos. Według lokalnych władz rannych jest 800 osób, a 27 nie żyje. Wciąż nieznany jest los 40 mieszkańców kilku domów w Izmirze, które w piątek legły w gruzach. Większość ofiar śmiertelnych, bo 25, to mieszkańcy Izmiru. Zginęły też dwie osoby na wyspie Samos. Chodzi o chłopca i dziewczynę, na których runęła ściana walącego się budynku. Wstrząsy były odczuwalne na zachodzie Turcji i w Grecji. W ocenie tureckich służb geologicznych trzęsienie było słabsze niż podała amerykańska agencja. Magnituda nie przekroczyła 6,6.