Do tragedii doszło w miejscowości Owl Creek w pobliżu bazy wojskowej Fort Hood. Fala powodziowa zaskoczyła żołnierzy, gdy podczas ćwiczeń próbowali przejechać ciężarówką na drugi brzeg rzeki. Udało się uratować trzech wojskowych. Trzech ich kolegów jednak utonęło, a trzech kolejnych zaginęło. Trwają ich poszukiwania. Padające od wielu dni ulewne deszcze spowodowały powodzie w Teksasie, w których zginęło w ubiegłym tygodniu co nejmniej sześć osób. Gubernator Greg Abbott ogłosił stan klęski żywiołowej w 31 okręgach. Wody rzeki Brazos, która osiągnęła najwyższy od ponad stu lat poziom, zalały duże obszary w południowo wschodnim Teksasie, w tym przedmieścia Houston.