Trzech żołnierzy zginęło w powodzi w Teksasie
Co najmniej trzech żołnierzy zginęło w Teksasie, gdy fala powodziowa porwała i przewróciła pojazd, którym przeprawiali się przez rzekę - poinformowały w czwartek amerykańskie media, powołując się na źródła wojskowe.
Do tragedii doszło w miejscowości Owl Creek w pobliżu bazy wojskowej Fort Hood. Fala powodziowa zaskoczyła żołnierzy, gdy podczas ćwiczeń próbowali przejechać ciężarówką na drugi brzeg rzeki.
Udało się uratować trzech wojskowych. Trzech ich kolegów jednak utonęło, a trzech kolejnych zaginęło. Trwają ich poszukiwania.
Padające od wielu dni ulewne deszcze spowodowały powodzie w Teksasie, w których zginęło w ubiegłym tygodniu co nejmniej sześć osób. Gubernator Greg Abbott ogłosił stan klęski żywiołowej w 31 okręgach.
Wody rzeki Brazos, która osiągnęła najwyższy od ponad stu lat poziom, zalały duże obszary w południowo wschodnim Teksasie, w tym przedmieścia Houston.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.