Od maja zaczną obowiązywać nowe zasady - zniknie, przykładowo, 45-dniowy termin na złożenie wniosku o pobyt czasowy. Obecnie termin ten jest nieprzekraczalny, a spóźnienie się jeden dzień nakłada na taką osobę obowiązek powrotu do kraju. "Ustawa wydłuża też z dwóch do trzech lat maksymalny okres, na który cudzoziemcom może być udzielone zezwolenie na pobyt czasowy" - podkreśla w rozmowie z "Rz" Jacek Białas. To początek ułatwień dla obcokrajowców, choć - jak tłumaczy Białas - zmiany i tak są niewystarczające, a procedura legalizacyjna będzie długa i żmudna. Więcej w weekendowym wydaniu "Rzeczpospolitej".