Schetyna brał udział we wrocławskich obchodach Dnia Weterana. Na krótkiej konferencji prasowej po uroczystościach, zapytany przez dziennikarzy, co może być sukcesem Polski na szczycie UE, powiedział, że należy "zostawić to prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, premierowi Donaldowi Tuskowi i ministrowi Radosławowi Sikorskiemu". - Myślę, że sam fakt, że mówimy wspólnym głosem, że jedziemy z jednym stanowiskiem, że prezydent przyjął stanowisko Rady Ministrów - to jest pierwszy krok do tego, żeby stanowisko Polski było także stanowiskiem UE - powiedział Schetyna. - Jeżeli są dysonanse, jeżeli inaczej ustalane są stanowiska to zawsze jest kłopot. Tak było teraz przez chwilę, ale mam nadzieję, że już wszyscy wyciągnęli wnioski i że wszystko będzie dobrze, tzn. że polski głos będzie brzmiał jednolicie - mówił wicepremier. Zadaniem Schetyny "jeden głos, jednolity, donośny, to jest szansa dla Polskiej polityki zagranicznej". - Głos Polski musi być wzmocniony głosem wszystkich państw Unii więc mam nadzieje, że takie będą ustalenia - dodał.