W TVN24 Trzaskowski został zapytany o podjęte we wtorek przez Komitet Polityczny PiS decyzje dotyczące "jedynek" i "dwójek" na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wśród "jedynek" są m.in. szef MSWiA Joachim Brudziński, wicepremier Beata Szydło, Jacek Saryusz-Wolski, marszałek Senatu Adam Bielan, Witold Waszczykowski, Elżbieta Kruk, Karol Karski, Tomasz Poręba, Zdzisław Krasnodębski, minister edukacji Anna Zalewska i Anna Fotyga. "Dziwi mnie, że wszyscy, absolutnie wszyscy politycy PiS z pierwszych stron gazet chcą uciekać do Brukseli" - mówił prezydent Warszawy. Na uwagę, że nie wszyscy, bo na listach nie ma np. szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, czy premiera Mateusza Morawieckiego, Trzaskowski odparł: "poza dwoma czy trzema". "Natomiast wszyscy chcą uciekać do Brukseli, co znaczy, że chyba liczą się z porażką w wyborach parlamentarnych" - dodał polityk. "Pół rządu wybiera się do Brukseli" Trzaskowski przyznał, że przedstawione przez PiS "jedynki" i "dwójki", to "poważne nazwiska". "Ale to jest jednak sprawa bez precedensu, że pół rządu wybiera się do Brukseli, bo powinni się szykować do tego, aby dalej rządzić" - powiedział Trzaskowski. Prezydent stolicy był też pytany o pierwsze miejsce b. polityka PO Jacka Saryusza-Wolskiego na liście wyborczej PiS z okręgu warszawskiego. "Przecież wiadomo było, że Jacek Saryusz-Wolski będzie na tych listach. Wiadomo było, że jeżeli ktoś zmienia barwy partyjne, to musi zostać doceniony. W związku z tym dla mnie to nie jest zaskoczenie" - stwierdził Trzaskowski. "Wygramy te wybory" Jednocześnie podkreślił, że wybory do PE będą trudne i dlatego, jak dodał, "potrzebna jest pełna konsolidacja na opozycji, która się na szczęście dokonuje". "I wygramy te wybory" - stwierdził Trzaskowski. Zauważył, że Koalicja Europejska dopiero tworzy swoje listy na wybory do PE i są one "niesłychanie szerokie". "W tym momencie potrzebna jest absolutna konsolidacja wszystkich sił proeuropejskich, również z politykami SLD. Tam będzie mnóstwo innych nazwisk, również młodych ludzi. W związku z tym te listy będą bardzo zrównoważone" - powiedział. Wybory do europarlamentu odbędą 26 maja, ich zarządzenie przez prezydenta powinno nastąpić nie później niż 25 lutego. Wtedy oficjalnie rozpocznie się kampania wyborcza. W tegorocznych eurowyborach Polacy wybiorą 52 przedstawicieli do PE w 13 okręgach wyborczych.