Trybunał w Hadze: Rosja musi zapłacić odszkodowanie ukraińskim firmom
Jak podały ukraińskie media, Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze zobowiązał Rosję do wypłacenia 159 mln dolarów odszkodowania 18 ukraińskim firmom i jednej osobie fizycznej za utracone aktywa na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Jest to wyrok precedensowy.
Decyzja, jak wynika z opublikowanego oświadczenia trybunału, zapadła 9 maja.
O decyzji sądu oficjalnie powiadomił ukraiński holding medialny 1+1 Media, który był jednym z powodów.
"Trybunał postanowił, że Rosja odpowiada za złamanie praw ukraińskich inwestorów od 21 marca 2014 r.", kiedy oficjalnie weszła w życie decyzja o tzw. przyłączeniu Krymu do Rosji - informuje ukraiński portal lb.ua, powołując się na oświadczenie holdingu.
Pozew w tej sprawie wniosło w czerwcu 2015 r. 18 przedsiębiorstw i były prezes zarządu Prywatbanku Ołeksandr Dubilet, który stwierdził, że w sierpniu 2014 r. Rosja podjęła kroki, które "ograniczały ich inwestycje w znajdujące się na Krymie nieruchomości i ostatecznie doprowadziły do wywłaszczenia tych inwestycji".
Rosyjski portal RBK zwrócił uwagę, że wiele z tych przedsiębiorstw, w tym główny skarżący Everest Estate, są związane z ukraińskim biznesmenem Ihorem Kołomojskim. W Rosji jest oskarżony o organizację zabójstw, stosowanie niedozwolonych metod prowadzenia działań wojennych, utrudnianie pracy dziennikarzom, porwanie.
Źródło RBK, bliskie jednemu z powodów, potwierdziło, że trybunał ogłosił końcowy wyrok na korzyść ukraińskich firm. Jak dodał, trybunał orzekł, że Federacja Rosyjska nielegalnie konfiskowała majątek powodów na Krymie i zasądził na ich korzyść odszkodowanie za utratę aktywów oraz zwrot kosztów sądowych.
Prezydent Władimir Putin oświadczył wcześniej, że Rosja nie uznaje w tej sprawie jurysdykcji trybunału w Hadze. Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w piątek, że nie uznaje orzeczenia.