- Trudność polega na tym, że z dużą ostrożnością musimy gromadzić wszystkie strzępki informacji przekazywane przez krewnych ofiar. Musimy też mieć dane o ciałach, które zostały na Ukrainie. To procedura wymagająca delikatności - powiedział szef zespołu sądowego ds. MH17 Jos van Roo. - Musimy zbadać wszystkie rozczłonkowane fragmenty, żeby przekazać rodzinie ciało właściwej osoby - dodał.W środę do Eindhoven przetransportowano samolotami czterdzieści trumien z ludzkimi szczątkami. Na trasie przejazdu z lotniska ustawiały się tłumy ludzi oddających hołd ofiarom katastrofy.