Kopalnia, w której wydobywa się również srebro, usytuowana jest na zboczu góry. W ubiegły czwartek lawina, która zeszła tym zboczem, uniemożliwiła co najmniej 24 górnikom wydostanie się na powierzchnię. W piątek ratownikom udało się zlokalizować i nawiązać kontakt z 20 uwięzionymi górnikami, którzy znajdują się w pieczarze w pobliżu wyjścia z szybu kopalni. Przebywają oni pod ziemią już od ponad 24 godzin. Według burmistrza Bonanzy, Alexandra Alvarado, w najbliższym czasie ratownicy będą mogli dostarczyć uwięzionym żywność i wodę po czym przystąpią do usuwania zawału. Przed kopalnią zebrały się setki członków rodzin i przyjaciół górników oczekujących na wieści o postępach akcji ratowniczej. Właściciel kopalni, kolumbijski koncern Hemco, zamiast zatrudniać górników, pozwala im na wydobywanie srebra i złota na własną rękę pod warunkiem, że sprzedadzą mu uzyskany kruszec. Miejscowość Bonanza odległa jest o 420 km na północny wschód od stolicy kraju - Managui.