We wtorek kanapki zostały dostarczone do firmy, zjadło je 25 osób. Po tym, jak okazało się, że w chlebie prawdopodobnie była trutka na myszy, 11 osób zgłosiło się do szpitali. Próbka podejrzanej substancji została przesłana na badania do Berlina. Na razie nie wiadomo, jak silna mogła być to trucizna. Niemiecka policja prowadzi dochodzenie w sprawie.