"Rozumiemy, że znaczna część spotkań (amerykańskiego prezydenta w Polsce - PAP) będzie poświęcona sprawom bezpieczeństwa międzynarodowego, bezpieczeństwa naszego regionu" - powiedział szef polskiej dyplomacji podczas spotkania z grupą korespondentów polskich mediów w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie. Minister Waszczykowski poinformował, że Polskę odwiedziła już grupa robocza Białego Domu przygotowująca tę wizytę. Pytany o program wizyty Donalda Trumpa w Polsce, szef MSZ odparł, że "na razie rozmawiamy o Warszawie". Szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski potwierdził podczas piątkowego spotkania z polskimi mediami, że możliwość złożenia wizyty w Polsce poruszył prezydent Andrzej Duda podczas rozmowy z Donaldem Trumpem podczas ostatniego szczytu NATO w Brukseli. Wtórując ministrowi Waszczykowskiemu, Szczerski wyraził zadowolenie, że wizyta prezydenta Trumpa w Polsce będzie "obejmowała zarówno spotkania dwustronne, jak i spotkania z przywódcami regionu w ramach inicjatywy Trójmorza". Zdaniem prezydenckiego ministra taki program wizyty "wzmacnia rolę Polski jako rzecznika regionu, czego przejawem był ostatni sukces Polski w postaci wyboru do Rady Bezpieczeństwa ONZ z naszego regionu". Wizytę prezydenta Trumpa w Polsce potwierdził w piątek wieczorem czasu polskiego Biały Dom. "Wizyta prezydenta Trumpa w Polsce potwierdzi niezachwiane oddanie Ameryki wobec jednego z jej najbliższych sojuszników w Europie" - podał rzecznik Białego Domu w oświadczeniu. Jak dodał, wizyta podkreśli priorytety administracji prezydenta Trumpa w kwestii "wzmocnienia kolektywnej obrony NATO". Rzecznik Białego Domu zapowiedział, że podczas wizyty w Polsce prezydent USA wygłosi "ważne przemówienie", aby zademonstrować silne związki z Europą Środkową oraz będzie uczestniczył w spotkaniu na szczycie państw Trójmorza. Znawcy regionu Europy Środkowo-Wschodniej zwrócili uwagę, że oświadczenie Białego Domu o wizycie prezydenta Trumpa w Polsce zostało wydane w kilka godzin po spotkaniu Trumpa z przebywającym w Waszyngtonie z roboczą wizytą prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem. Po rozmowach z rumuńskim przywódcą, które dotyczyły m.in. możliwości zakupu przez Rumunię amerykańskiej broni, prezydent Trump po raz pierwszy jednoznacznie opowiedział się za artykułem 5. Traktatu Północnoatlantyckiego. Określa on kluczową zasadę wzajemnej obrony NATO: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)