Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow natychmiast odniósł się do kwestii ewentualnego spotkania przywódców w Osace, mówiąc, że dotychczas nie ma żadnych informacji na ten temat i że jeszcze niczego nie uzgodniono. Trump ostrzegł też w poniedziałek, że to będzie duży błąd, jeśli Iran podejmie jakieś działania przeciwko Stanom Zjednoczonym po tym, jak USA rozmieściły lotniskowiec i więcej samolotów bojowych w regionie z powodu obaw o wzrost napięcia z Teheranem. Amerykański prezydent powiedział dziennikarzom w Białym Domu, że Stany Zjednoczone zobaczą, co stanie się z Iranem, ale byłoby wielkim błędem, gdyby czegoś spróbował - podaje Reuters. Agencja odnotowuje, że komentarz Trumpa pojawił się po tym, jak Zjednoczone Emiraty Arabskie zgłosiły, iż doszło do aktów sabotażu przeciwko czterem statkom handlowym w pobliżu emiratu Al-Fudżajra, ok. 140 km na południe od cieśniny Ormuz. Prezydent zapowiedział dalsze działania, mające pomóc amerykańskim farmerom w okresie eskalacji wojny handlowej USA z Chinami. Wyraził przekonanie, że jego plan sprawi, iż farmerzy będą "bardzo szczęśliwi". Plan ten zakłada pomoc w wysokości ok. 15 mld dolarów dla tych amerykańskich farmerów, których mogą dotknąć cła nałożone przez Chiny. Chińskie ministerstwo finansów ogłosiło w poniedziałek, że wprowadzi cła odwetowe na produkty z USA o wartości 60 mld USD. Środki te mają wejść w życie 1 czerwca i dotyczyć ponad 5 tys. amerykańskich produktów. Karne cła na poszczególne towary ze Stanów Zjednoczonych wynosić będą od 5 do 25 proc. Wśród produktów, które będą one obejmować są m.in. baterie, szpinak oraz kawa. Krok ten - jak przekazały władze w Pekinie - jest "odpowiedzią na amerykański unilateralizm oraz handlowy protekcjonizm". Wcześniej ministerstwo handlu w Pekinie ostrzegało, że podejmie działania odwetowe, jeśli prezydent USA Donald Trump wprowadzi podwyżki ceł na chińskie towary. W zeszłym tygodniu Trump podniósł stawki celne z 10 do 25 proc. na produkty chińskie, których sprzedaż w USA ma wartość 200 mld dolarów. Polecił też przedstawicielowi USA ds. handlu Robertowi Lighthizerowi przygotowanie kolejnej listy chińskich produktów, na które będą mogły być nałożone wyższe cła. Trump wypowiedział się w poniedziałek do dziennikarzy podczas spotkania z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Agencja Associated Press napisała, że spotkanie to jest kolejnym przykładem, że prezydent nie ma oporów przed kontaktami z zagranicznymi przywódcami, "których Zachód nie wita z otwartymi ramionami". Agencja zwraca uwagę m.in. na "twardolinijną antyimigrancką retorykę" Trumpa i Orbana.