Poza Koreą Północną oboje przywódcy rozmawiali także o konfliktach w Syrii i Jemenie oraz o konieczności pokojowego rozwiązania konfliktu na wschodniej Ukrainie. Podczas spotkania w poniedziałek w Białym Domu z ambasadorami krajów członkowskich Rady Bezpieczeństwa ONZ Trump wyraził pogląd, że ten organ powinien być gotowy do nałożenia nowych, mocniejszych sankcji na Koreę Północną w związku z nuklearnym i balistycznym programem reżimu w Pjongjangu. "Status quo w Korei Płn. jest nie do przyjęcia i Rada Bezpieczeństwa musi być gotowa do nałożenia nowych, mocniejszych sankcji" - powiedział Trump. "Korea Płn. stanowi dla świata prawdziwy problem i jest to problem, który musimy wreszcie rozwiązać" - dodał amerykański prezydent. We wtorek przypada 85. rocznica utworzenia północnokoreańskich sił zbrojnych. Święta takie bywały w przeszłości okazją do testów uzbrojenia przeprowadzanych przez komunistyczny reżim. Korea Północna przeprowadziła pięć testów nuklearnych, w tym dwa w ubiegłym roku i pracuje nad pociskami balistycznymi zdolnymi dosięgnąć terytorium USA. Ostatnia, nieudana próba balistyczna miała miejsce 16 kwietnia. W czwartek Rada Bezpieczeństwa przyjęła uzgodnioną z Rosją rezolucję potępiającą tę próbę, w której jest mowa o sankcjach; w przeciwieństwie do poprzednich tego rodzaju dokumentów, które mówiły o "dodatkowych krokach" wobec Korei Południowej.