Trump powierzył Muskowi ważną misję. Miliarder zbada wojsko i edukację

Oprac.: Paweł Sekmistrz
Donald Trump zapowiedział, że wkrótce zleci Elonowi Muskowi misję przeanalizowania finansowania amerykańskiego ministerstwa edukacji. Prezydent USA jest przekonany, że w resorcie odnajdzie ślady marnotrawstwa pieniędzy. Wkrótce po tym przywódca i miliarder zajmą się kwestią wydatkowania funduszy na wojsko. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego stwierdził, że Musk może szczególnie zainteresować się procesem budowy okrętów.

Prezydent Stanów Zjednoczonych poinstruował Elona Muska, który stoi na czele resortu ds. wydajności amerykańskiego rządu (DOGE), aby ten zbadał Departament Edukacji oraz Departament Obrony i sprawdził, czy nie marnotrawią one pieniędzy.
Donald Trump przyznał w najnowszym wywiadzie dla stacji Fox News, że miliarder "był godnym zaufania sojusznikiem w spełnieniu obietnicy ograniczenia biurokracji".
USA. Elon Musk zbada dwa resorty. "Nic nie zyskuje"
- On (Elon Musk - red.) nic nie zyskuje. W rzeczywistości zastanawiam się, jak może poświęcić na to czas - ocenił prezydent USA. Mówiąc o Departamencie Edukacji oraz wojsku, podkreślił, że "znajdą miliardy, setki miliardów dolarów (wskazujących na - red.) oszustwa i nadużycia". - A ludzie wybrali mnie w tej sprawie - dodał.
Jak przypomniała agencja Reutera, tegoroczny budżet Pentagonu sięga 895 mld dolarów. Elon Musk ma, jak wyjaśnił Biały Dom, status specjalnego pracownika państwowego, który zwykle przyznaje się zewnętrznym doradcom wykonującym pracę przez mniej niż 130 dni w roku.
Jego rolą ma być "eliminacja oszustw, marnotrawstwa i nadużyć" w administracji federalnej oraz ograniczenie zatrudnienia wśród pracowników państwowych.
Także doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz wypowiedział się w niedzielę na temat wydatków resortu obrony. W wywiadzie dla stacji NBC stwierdził, że Musk może szczególnie zainteresować się procesem budowy okrętów.
Pentagon na celowniku administracji Donalda Trumpa
Waltz skrytykował Pentagon, twierdząc, że "wszystko tam wydaje się kosztować zbyt wiele, trwać za długo i dawać żołnierzom za mało". - Potrzebujemy liderów biznesu, którzy wejdą tam i absolutnie zreformują procesy zakupowe - powiedział. Stoczniowe zamówienia armii określił jako "absolutny bałagan".
Liderzy z całego spektrum politycznego od dawna krytykują marnotrawstwo i nieefektywność w Pentagonie. Ale demokraci i związki zawodowe służby cywilnej twierdzą, że w DOGE brakuje wiedzy specjalistycznej do restrukturyzacji Pentagonu, a ich wysiłki grożą ujawnieniem tajnych programów militarnych.
Co więcej, firmy Muska wiążą z Pentagonem znaczące kontrakty, co budzi poważne obawy dotyczące konfliktu interesów.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!