Trump otrzyma Pokojowego Nobla? "Przypisuje sobie zasługi innych"
Powracają medialne doniesienia o aspiracjach Donalda Trumpa, który chciałby zostać laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. "Trump włącza się w procesy pokojowe negocjowane przez inne podmioty, a następnie przypisuje sobie zasługi" - skomentował ekspert z Uniwersytetu w Uppsali. Laureat zostanie ogłoszony w piątek.

W skrócie
- Ekspert z Uppsali wyklucza przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla Donaldowi Trumpowi ze względu na brak zasług i formalne ograniczenia.
- Polityka Trumpa miała według profesora Svenssona negatywny wpływ na globalne mechanizmy pokojowe i była nastawiona na interesy USA.
- Jako faworytów do tegorocznej Nagrody Nobel wymienia działaczy pokojowych z Bliskiego Wschodu, Palestyny, Sudanu czy Filipin.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
"Prezydent USA Donald Trump nie ma szans na otrzymanie w piątek Pokojowej Nagrody Nobla, tak z powodów formalnych, jak i ze względu na brak zasług" - uważa zajmujący się pokojem i konfliktami profesor Isak Svensson z Uniwersytetu w Uppsali. Zdaniem eksperta polityka oszczędnościowa Trumpa osłabiła mechanizmy rozjemcze na świecie.
W analizie opublikowanej na początku października przez Szwedzki Instytut Stosunków Międzynarodowych Svensson zwrócił uwagę, że Trump podejmował działania mediacyjne głównie po objęciu w styczniu urzędu prezydenta USA. Jedyny wyjątek to negocjacje w Strefie Gazy.
Natomiast Norweski Komitet Noblowski ocenia dokonania, które miały miejsce przed 2025 r. Nominacje przyjmowane były do końca stycznia tego roku.
Mediacja Trumpa "służyła amerykańskim interesom ekonomicznym"
Ekspert wątpi, aby zaangażowanie Trumpa wpłynęło na rozwiązanie konfliktów na głębszym poziomie. "Istnieje wiele dowodów na to, że zwaśnione strony kierowały się bardziej chęcią poprawy relacji ze Stanami Zjednoczonymi niż chęcią poszukiwania pokojowych rozwiązań" - podkreśla Svensson.
Dodaje, że w przypadku mediatora, czyli USA, działania rozjemcze miały na celu przede wszystkim służenie amerykańskim interesom ekonomicznym.
Svensson uważa, że Trump włącza się w procesy pokojowe negocjowane przez inne podmioty, a następnie przypisuje sobie zasługi. Przypomina także, że w przypadku wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy i inwazji Rosji na Ukrainę działania USA na razie nie przyniosły końcowego rozstrzygnięcia.
Trump nie wszczyna wojen? "USA naruszyły Kartę Narodów Zjednoczonych"
Szwedzki naukowiec przypomina wypowiedź Trumpa, w której stwierdził, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie wszczynał wojen w innych krajach. Zdaniem Svenssona jednak po czerwcowym ataku USA na obiekty nuklearne w Iranie, argument o pokojowych działaniach nie ma już zastosowania.
W ocenie eksperta Stany Zjednoczone naruszyły zarówno postanowienia traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, jak i Kartę Narodów Zjednoczonych.
Donald Trump "drastycznie pogorszył warunki niektórych mechanizmów pokojowych"
Ponadto, jak zauważa Svensson, w ciągu pierwszych miesięcy urzędowanie w Białym Domu, Trump podjął szereg decyzji politycznych, które drastycznie pogorszyły warunki niektórych mechanizmów pokojowych. Na przykład ograniczył finansowanie ONZ i wycofał się z Porozumienia Paryskiego dotyczącego klimatu.
Analizując wypowiedzi Trumpa, ekspert przypomina, że amerykański prezydent naciskał na masowy wyścig zbrojeń nuklearnych, a znaczenie rozbrojenia jądrowego Komitet Noblowski podkreślił honorując w 2024 r. japońską organizację Nihon Hidankyo.
Oprócz tego Trump podjął kroki, które ograniczyły ochronę praw człowieka na świecie; za tego rodzaju działania Pokojową Nagrodą Nobla nagrodzono laureatów w 2010, 2021 i 2023 r.
Według Svenssona Trumpa dyskredytuje retoryka stosowana wobec Grenlandii, Panamy, Strefy Gazy czy Afganistanu, a także konsekwentne unikanie wywierania presji na Rosję i Izrael.
Źródło: PAP
Pokojowa Nagroda Nobla 2025. Kto zostanie laureatem?
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla zostanie ogłoszony w piątek w stolicy Norwegii, Oslo. Svensson sugeruje, że tegorocznego noblistę należałoby szukać wśród działaczy na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie lub praw człowieka w Palestynie.
Zdaniem naukowca faworytów można znaleźć również w ogarniętym wojną Sudanie lub na Filipinach, gdzie po wielu latach wojny domowej zawarto utrzymujące się porozumienia pokojowe.
Na początku roku szwedzka gazeta "Svenska Dagbladet", powołując się na wypowiedzi kilku osób z bliskiego otoczenia Trumpa, napisała, że rozpoczynający drugą kadencję polityk marzy o otrzymaniu Pokojowej Nagrody Nobla.
"Trump wydaje się wręcz opętany faktem, że jego polityczny rywal Barack Obama otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 2009 r, nie mając, jak twierdzi, żadnego osiągnięcia" - skomentował dziennik.















