Dzień po tym jak Hillary Clinton oświadczyła, że prezydentura Donalda Trumpa zrujnuje amerykańską gospodarkę, miliarder przystąpił do kontrataku. Biznesmen zarzucił byłej sekretarz stanu, że jest zależna od finansujących jej kampanię banków i wielkich korporacji. - Oni ją całkowicie kontrolują i to się nie zmieni, jeśli kiedykolwiek zostanie prezydentem". Donald Trump nazwał Hillary i zarzucił, że wraz z mężem wykorzystywała swoją pozycję polityczną do wzbogacenia się. - Hillary Clinton chce być prezydentem, ale nie ma cech i jak mówi Bernie Sanders zdolności oceny sytuacji wymaganej na stanowisku prezydenta - mówił. Przystępując do ofensywy przeciwko Hillary Clinton Donald Trump stara się zmienić niekorzystny dla siebie trend kampanii wyborczej. Miliarder stracił w sondażach, nie ma pieniędzy na kampanię i nie zjednoczył wokół siebie partii republikańskiej. W poniedziałek zwolnił ze stanowiska szefa swego sztabu wyborczego.