Według relacji dziennika Trump powiedział, że taki raport przygotowują dla niego doradcy zajmujący się kwestiami bezpieczeństwa narodowego i na jego podstawie podejmie decyzję. "Zobaczymy, dowiemy się, co się wydarzyło. Nie podoba mi się ten incydent i dostaniemy raport na ten temat" powiedział Trump. Wcześniej w środę doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow informował, że spotkanie przywódcy Rosji z Donaldem Trumpem podczas szczytu G20 odbędzie się 1 grudnia. Według Uszakowa tematem rozmów będą stosunki dwustronne Rosji i USA, kwestie rozbrojenia i stabilności na świecie, a także niedzielny incydent w Cieśninie Kerczeńskiej. Dodał, że mimo różnych sygnałów płynących z Waszyngtonu spotkanie jest "potrzebne obu stronom w równym stopniu". Doradca Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton i rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders mówili we wtorek, że Trump liczy na spotkanie z Putinem ma marginesie szczytu.