Rzecznik piekarni Yamazaki poinformował, że do wczorajszego wieczora ze sprzedaży wycofano aż siedemdziesiąt tysięcy produktów firmy. W fabrykach już rozpoczęły się kontrole ministerstwa zdrowia. Podobnie jak w przypadku mleczarni Snow Brand Milk, na kłopoty Yamazaki od razu zareagowała giełda. Ceny akcji firmy spadły o prawie 3,5%. Japończycy są wyczuleni na punkcie świeżości artykułów spożywczych. Szczególnie po skandalu ze skażonym mlekiem, po którego wypiciu zatruło się ponad 14,5 tysiąca osób.