Były prezydent Donald Trump zdecydowanie wygrał poniedziałkowe inauguracyjne prawybory republikańskie w stanie Iowa, zdobywając 52 proc. głosów - wynika z ogłoszonych rezultatów po podliczeniu 95 proc. wszystkich głosów. Z rezlutatów opublikowanych przez stanową Partię Republikańską wynika, że Trump wygrał we wszystkich 98 z 99 hrabstwach stanu, otrzymując ponad 55 tys. głosów. Stał się tym samym pierwszym kandydatem w historii prawyborów w Iowa, który zdobył ponad połowę oddanych głosów - przekazał portal CNN. Podczas zwycięskiego przemówienia były prezydent Trump uderzył w koncyliacyjny ton, zapowiadając, że już wkrótce podzielony kraj się zjednoczy. Chwilę później przystąpił jednak do znanych z wieców ataków przeciwko Demokratom i "komunistom, faszystom i marksistom" oraz mediom. Mówił też, że "rozwiąże Ukrainę i Izrael". - Rosja nigdy nie zaatakowałaby Ukrainy, gdybym był prezydentem. Putin i ja dobrze się dogadywaliśmy, dogadywaliśmy się bardzo dobrze - to dobra rzecz, nie zła rzecz - przekonywał. Prawybory w Iowa. Ron DeSantis na drugim miejscu. "Rzucili w nas wszystkim prócz zlewu" Drugie miejsce w prawyborach zajął gubernator Florydy Ron DeSantis z 21 proc., który pochwalił wyborców za pomoc w uzyskaniu tego wyniki. Powiedział, że na szlaku kampanii nauczył się, że ludzie chcą nadziei dla kraju. - Rzucili w nas wszystkim oprócz zlewu kuchennego. Dzięki waszemu wsparciu, pomimo tego wszystkiego, dostaliśmy nasz bilet z Iowa - dodał gubernator. Podium zamknęła z wynikiem 19 proc. była ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. Kandydatka powiedziała podczas przemówienia, że jej wynik czyni dalszy wyścig rywalizacją dwóch osób - jej i Trumpa. Porównała też Donalda Trumpa do obecnego prezydenta, wytykając mu jego wiek i twierdząc, że podobnie jak Biden, skupiony jest na przeszłości. - Nasza kampania jest ostatnią nadzieją na zakończenie koszmaru Bidena-Trumpa - oznajmiła. Czwarty w wyścigu 38-letni był inwestor indyjskiego pochodzenia Vivek Ramaswamy, który zapowiedział wycofanie się z kampanii i poparł Trumpa w dalszej rywalizacji. Ramaswamy dostał niecałe 8 proc. Prawybory w Iowa. Dlaczego są tak istotne? Prawybory w rolniczym stanie Iowa są tradycyjnie pierwszym z serii głosowań, które wyłonią kandydata partii w listopadowych wyborach. Kolejne odbędą się 23 stycznia w New Hampshire. Mimo że decydują one o wyznaczeniu zaledwie 40 z ponad 2,5 tys. delegatów na konwencję Partii Republikańskiej, która w lipcu w Milwaukee formalnie wybierze kandydata, mają one kluczowe znaczenie. To tu od miesięcy koncentrowały się wysiłki kampanii wyborczych kandydatów, zaś wynik w Iowa może przesądzić o dalszym sukcesie lub porażce kampanii. Frekwencja podczas prawyborów nie była wysoka. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę pogodę, jaką mieszkańcy Iowa napotkali w ciągu ostatnich kilku dni - przekazał portal. Źródło: CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!