Tragiczny incydent miał miejsce w sobotę w malezyjskim stanie Johor. Para kupiła rybę od lokalnego sprzedawcy. 83-latka i 84-latek postanowili zjeść ją na obiad. - Ok. godz. 15 seniorka zaczęła się trząść i mieć problemy z oddychaniem. U jej męża podobne objawy wystąpiły mniej więcej godzinę później - opisał przewodniczący stanowego komitetu ds. zdrowia, Ling Tian Soon. Syn zawiózł seniorów do pobliskiego szpitala. Lekarze nie byli jednak w stanie pomóc 83-latce. Ok. godz. 19 stwierdzono zgon kobiety. Jej mąż cały czas walczy o życie. Jako oficjalną przyczynę śmierci 83-latki wskazano "zatrucie pokarmowe z objawami neurologicznymi skutkujące niewydolnością oddechową z zaburzeniami rytmu serca, prawdopodobnie z powodu spożycia tetrodotoksyny pochodzącej z ryby z rodziny rozdymkowatych". Przyrządzili w domu trującą rybę. Toksyna znacznie silniejsza niż cyjanek Rozdymka, znana także jako fugu, to przysmak popularny zwłaszcza w Japonii. Ryby zawierają silną toksynę, ponad 1200 razy silniejszą niż cyjanek. W Kraju Kwitnącej Wiśni rozdymki mogą przygotowywać tylko doświadczeni kucharze. Są oni przeszkoleni w usuwaniu toksyny i posiadają specjalny certyfikat. W Malezji sprzedaż rozdymek jest całkowicie zakazana. Mimo to, w ciągu ostatnich 38 lat w kraju odnotowano co najmniej 58 przypadków zatrucia rybą, z czego 18 zakończyło się śmiercią. Córka 83-latki przekazała, że jej rodzice nie byli w ogóle świadomi zagrożenia. - Kupują ryby od tego samego sprzedawcy od wielu lat, więc mój ojciec nie zastanawiał się dwa razy. Nie kupiłby świadomie czegoś tak śmiercionośnego - podkreśliła w rozmowie z malezyjskim dziennikiem "The Star". Kobieta zaapelowała do urzędników o zaostrzenie przepisów związanych ze sprzedażą rozdymek. - Mam nadzieję, że przypadek moich rodziców zwiększy świadomość społeczną na temat spożywania tych ryb - podkreśliła. Malezyjskie ministerstwo zdrowia zapowiedziało po incydencie przygotowanie dodatkowych materiałów edukacyjnych. Mają one zapobiec tego typu wypadkom w przyszłości.